Imię i nazwisko: Glacies Fairy
Wiek: 17
Charakter:Otwarta na ludzi jak i też naukę. Wszystkiego jest ciekawa i wszystkim się zachwyca. Dziecinna jak na swój wiek. Uczynna i przyjacielska a przede wszystkim łatwowierna. Nigdy się nie poddaje i dąży do perfekcji. Gdy jest smutna lub coś ją trapi nie mówi nikomu o swoich problemach jak też się nie wypłakuje, uważa to za słabość i próbuję sama dać sobie rade. Nie lubi być w centrum uwagi a wręcz tego nie cierpi, w każdym widzi coś dobrego.
Wygląd:Filigranowa i eteryczna mierząca zaledwie metr 56. Złociste, proste włosy opadające do samej ziemi, gdzie przypominają falę. Oczy koloru lodu w których można znaleźć ciepłe iskierki. Preferuje suknie do ziemi, najczęściej czarne i białe z mnóstwem koronek, falbanek a do tego opaskę pasującą do stroju lub kapelusz z dawnych lat.
Rodzina:Nie zna swoich biologicznych rodziców. Wychowali ją badacze ze stacji naukowej na Antarktydzie. Naukowcy są dla nie jak rodzina, nauczyli ją wszystkiego co potrafi. Ludzie Ci jednak stale odchodzili i przybywali nowi dlatego już dawno się pogubiła kto jest skąd.
Jednak państwa które roszczą pretensje do jej terytorium takie jak: Chile, Argentyna, Francja, Wielka Brytania, Nowa Zelandia, Australia i Norwegia są dla niej dość obojętne. Rozmawiała z nimi tylko raz więc nie zna ich.
Gość Hotelu Saint Rose/ Inny mieszkaniec miasta
(Wygląd i charakter skopiowałam z innego forum gdzie mam takie samo konto)
Wiek: 17
Charakter:Otwarta na ludzi jak i też naukę. Wszystkiego jest ciekawa i wszystkim się zachwyca. Dziecinna jak na swój wiek. Uczynna i przyjacielska a przede wszystkim łatwowierna. Nigdy się nie poddaje i dąży do perfekcji. Gdy jest smutna lub coś ją trapi nie mówi nikomu o swoich problemach jak też się nie wypłakuje, uważa to za słabość i próbuję sama dać sobie rade. Nie lubi być w centrum uwagi a wręcz tego nie cierpi, w każdym widzi coś dobrego.
Wygląd:Filigranowa i eteryczna mierząca zaledwie metr 56. Złociste, proste włosy opadające do samej ziemi, gdzie przypominają falę. Oczy koloru lodu w których można znaleźć ciepłe iskierki. Preferuje suknie do ziemi, najczęściej czarne i białe z mnóstwem koronek, falbanek a do tego opaskę pasującą do stroju lub kapelusz z dawnych lat.
Rodzina:Nie zna swoich biologicznych rodziców. Wychowali ją badacze ze stacji naukowej na Antarktydzie. Naukowcy są dla nie jak rodzina, nauczyli ją wszystkiego co potrafi. Ludzie Ci jednak stale odchodzili i przybywali nowi dlatego już dawno się pogubiła kto jest skąd.
Jednak państwa które roszczą pretensje do jej terytorium takie jak: Chile, Argentyna, Francja, Wielka Brytania, Nowa Zelandia, Australia i Norwegia są dla niej dość obojętne. Rozmawiała z nimi tylko raz więc nie zna ich.
Gość Hotelu Saint Rose/ Inny mieszkaniec miasta
(Wygląd i charakter skopiowałam z innego forum gdzie mam takie samo konto)