Co mówi avatar osoby nade mną?

Zabawa polega na tym, że piszemy, co według nas mówi nam avatar osoby powyżej, dla przykłady mój mógłby mówić: ''Do łazienki jest kolejka, więc... gdzie się wpychasz?''

"Jestę szlachcicę. Won stąd, plebsie!"

"Taki kozak byłeś ,a teraz co?"

"Co ja paczę...? Czyżby wyprzedaż u Botaniego?"

'' A teraz... wypierdalać! ''

"Co chodzi o Ciebie kochaniutki podejmę ostateczne kroki!"

'' Twoja sukienka jest dla luzerów, patrz na moją! ''

"Won!Jestem na Ciebie zła!"

"Chwila, chyba zgubiłam wątek... A, nie, tam leci! Cześć, Wątek!"

"Nie opierdalaj sie bo Ci to nie wychodzi patrz na mnie !*uprawia opierdaling *”

"Czekaj chwilę! Jakiś gołąb mi narobił na głowę!"

"Nie paczaj tak na mnie !Co usiadłem na psich odchodach?"

"Lubię poczuć wiatr we włosach... Te wentylatory to jednak całkiem przydatne wynalazki!"

"Patrzcie na moje ząbki! Chętnie pokaże Ci je bliżej..."

"Fado mnie już dobija... Jeszcze tylko deszczu brakuje..."

Słówko wyjaśnienia - Fado to rodzaj uczucia, o którym mówi się, że mogą je odczuwać tylko prawdziwi Portugalczycy. Jest to rodzaj tęsknoty za czymś nieokreślonym.

"Hm ? Ktoś mnie wołał ?"

"Żeglowanie jest koniecznością, życie nie jest koniecznością..."

'' Pies zjadł moje wypracowanie... ''

"Umyłeś ręce po skorzystaniu?!"

"Nie będę z tobą rozmawiać, reprezentujemy zupełnie inne poziomy intelektualne i obawiam się, że nie damy rady porozumieć się na podobnej płaszczyźnie"

"Heh...? Patrz jaki jestem cudowny... Ah! Tylko mnie nie dotykaj! Plebsie!"

"Chwila, co to ja miałem... O, ładne chmury..."

''Phi! To jest to bani, patrz lepiej na moje!''

"Plebs taki jak ty nie może równać się z kimś takim jak JA!"

''Matka wie, że ćpiesz?''

"Wkurwiasz mnie! Wiesz to? *karcące spojrzenie*"

"Kuźwa, kieckę mi podwiewa... za chwilę zrobię pozę jak Marylin Monroe!"

"Phi! I'm fabulous! I ty o tym wiesz!"

"Piękny zachód słońca, milordzie"

"Świecę zajebistością!"

'' No co ty nie powiesz?''

"Kurwa... Nie ma to jak "menszczyzna" próbujący popisać się romantyzmem..."

"Mam manelfejsa i nic Ci do tego!"

"Zasłaniasz mi słońce plebsie!"

"Omnoomnomnomnom... Tylko czemu to nie jest słodkie? Khaaah! To przecież nie czekolada!"

"*po czyimś godzinnym monologu* ... Możesz powtórzyć? Bo nie słuchałem..."

"JESTĘ BIOCHEMIKIĘ."

"KURWA JEGO MAĆ! NA TEJ RÓŻY SĄ SKORKI!!!"

*smileeee *
Jestem taki słitaśny!

"Ah! Nie! Jestem tylko bezbronną prostytutką pokojówką!"

"Nie Jestę Kujonę!"

" Bitch im fabulous!"

"Ale mam zajebisty fartuszek~ Wspaniale ukrywa mi brak cycków~" |D

"He? Mam coś na głowie? C-co? To mój loczek!"

"Być, albo nie być... Oto jest pytanie... Dobra, kurde, nie chce mi się myśleć >.<"

" Tak go zjechałam!"

"Pieke ciasteczka."

"...Zaraz, skąd ja się tutaj wzięłam...?"

" *sparkle sparkle* "

"<333333333333333"