Indeks
Niewielki, ale sprawiający niezwykle sympatyczne wrażenie domek. Pomalowany został żółtą farbą, a jego dach jest czerwony, więc zgadza się nawet z kolorami występującymi na Macedońskiej fladze. Otacza go niewielki, zadbany ogródek, pełen pachnących kwiatów. Za domem jest też niewielka altanka ze stołem i krzesłami.
Aby dojść do drzwi wejściowych, należy wejść przez furtkę do ogrodu, a następnie pójść wyłożoną dużymi płaskimi kamieniami ścieżką. Wtedy bardzo często możemy być zaskoczeni, że gospodyni otwiera nam drzwi, zanim jeszcze zapukamy. Alexandra tak urządziła swój domek, że okna jej ulubionego pomieszczenia, czyli połączenia salonu i kuchni, wychodzą wprost na ulicę, więc często widzi gości, zanim ci dotrą do furtki. Po przejściu przez drzwi, widzimy przedpokój, ot zwyczajny i nie wyróżniający się, utrzymany w ciemnobrązowych odcieniach. Dalej drzwi prowadzące do przestronnego pokoju, łączącego w sobie salon i kuchnię. Pomieszczenie jest pełne światła, a zarówno ściany, jak i płytki w części kuchennej mają delikatny, zielony kolor. Wszystkie meble są wykonane z jasnego drewna, albo obite jasnym materiałem. W kilku miejscach stoją też donice z kwiatkami, a pod ścianą króluje, rzadko używany przez Alexandrę, telewizor. W pokoju tym znajduje się też rzecz, która jest może nie tyle praktyczna, co przyjena, a mianowicie prawdziwy kominek. Na jego gzymsie można zobaczyć mini-galerię Słowiańskiej rodzinki. Na parterze domu znajduje się także niewielka, wyłożona płytkami w kolorze morskim, łazienka.
Na piętrze, czy może raczej poddaszu domku znajdują się trzy pokoje, jeden służy za pokój gościnny, drugi za graciarnię, a ostatni to królestwo panny Andonov. Kolor ścian w sypilani dziewczyny jest generalnie trudny do określenia, gdyż zmienia się, od głęboko bordowego przy ziemi, aż do złocistego pod sufitem. Alexandra zawsze lubiła połączenie odcieni czerwieni z odcieniami żółtego. Meble są wykonane z ciemnego, prawie czarnego drewna, znajdziemy tu sporą szafę, niewielkie biurko, krzesło, szafeczkę nocną i wieeeelkie, wygodne łóżko, przykryte kapą pozszywaną z kolorowych łatek. Podobna kapa znajduje się także na łóżku w pokoju gościnnym, gdzie też mamy wygodne łóżko i podstawowe meble, z tym, że wykonane z rudawego drewna. Ściany w tym pokoju są z kolei jasnoniebieskie. O rupieciarni nie ma po co się rozpisywać, ot miejsce na rzeczy, które przydają się tylko czasami, albo w ogóle, ale szkoda je wyrzucić. A, wszystkie pokoje na poddaszu posiadają dachowe okna i spadzisty sufit.
Aby dojść do drzwi wejściowych, należy wejść przez furtkę do ogrodu, a następnie pójść wyłożoną dużymi płaskimi kamieniami ścieżką. Wtedy bardzo często możemy być zaskoczeni, że gospodyni otwiera nam drzwi, zanim jeszcze zapukamy. Alexandra tak urządziła swój domek, że okna jej ulubionego pomieszczenia, czyli połączenia salonu i kuchni, wychodzą wprost na ulicę, więc często widzi gości, zanim ci dotrą do furtki. Po przejściu przez drzwi, widzimy przedpokój, ot zwyczajny i nie wyróżniający się, utrzymany w ciemnobrązowych odcieniach. Dalej drzwi prowadzące do przestronnego pokoju, łączącego w sobie salon i kuchnię. Pomieszczenie jest pełne światła, a zarówno ściany, jak i płytki w części kuchennej mają delikatny, zielony kolor. Wszystkie meble są wykonane z jasnego drewna, albo obite jasnym materiałem. W kilku miejscach stoją też donice z kwiatkami, a pod ścianą króluje, rzadko używany przez Alexandrę, telewizor. W pokoju tym znajduje się też rzecz, która jest może nie tyle praktyczna, co przyjena, a mianowicie prawdziwy kominek. Na jego gzymsie można zobaczyć mini-galerię Słowiańskiej rodzinki. Na parterze domu znajduje się także niewielka, wyłożona płytkami w kolorze morskim, łazienka.
Na piętrze, czy może raczej poddaszu domku znajdują się trzy pokoje, jeden służy za pokój gościnny, drugi za graciarnię, a ostatni to królestwo panny Andonov. Kolor ścian w sypilani dziewczyny jest generalnie trudny do określenia, gdyż zmienia się, od głęboko bordowego przy ziemi, aż do złocistego pod sufitem. Alexandra zawsze lubiła połączenie odcieni czerwieni z odcieniami żółtego. Meble są wykonane z ciemnego, prawie czarnego drewna, znajdziemy tu sporą szafę, niewielkie biurko, krzesło, szafeczkę nocną i wieeeelkie, wygodne łóżko, przykryte kapą pozszywaną z kolorowych łatek. Podobna kapa znajduje się także na łóżku w pokoju gościnnym, gdzie też mamy wygodne łóżko i podstawowe meble, z tym, że wykonane z rudawego drewna. Ściany w tym pokoju są z kolei jasnoniebieskie. O rupieciarni nie ma po co się rozpisywać, ot miejsce na rzeczy, które przydają się tylko czasami, albo w ogóle, ale szkoda je wyrzucić. A, wszystkie pokoje na poddaszu posiadają dachowe okna i spadzisty sufit.
